Opuściłem kobietę oczekującą
Spotkałem ją jakiś czas potem
Powiedziała, że moje oczy zgasły:
“Co się z tobą stało, kochanku?”
“Co się z tobą stało, najdroższy?
“Co się z tobą stało, kochany?”
“Co się stało?”.
Ponieważ powiedziała prawdę
Starałem się również nie kłamać:
Cokolwiek przydarzyło się moim oczom
To samo stało się z twoją pięknością
To stało się z twoją pięknością
A to co stało się twoją pięknością
Stało się też ze mną
Poszliśmy do czyjegoś lóżka
I padliśmy tam oboje
Szybcy jak psy, śmiertelnie wyczerpani
I wolni jak płynąca woda
Wolni jak płynąca woda
Wolni jak płynąca woda
Wolni jak ty i ja
I tak powinno być
Tak powinno być, kochana.