Jest pierwsza i czas na lunch
Kiedy słońce praży i leżę na ławce
Zawsze mogę usłyszeć, co mówią
Zawsze była Ethel:
„Jakubie, wstawaj! Musisz teraz posprzątać swój pokój.”
A potem pan Lewis:
„Czy nie nadszedł już czas, by zaczął mieszkać sam?”
Na murze parku, dwa małe papużki nierozłączki – kukają do ciebie!
Utrzymać ostrość ostrzy kosiarki…
Wiem, co lubię i lubię to, co wiem:
Poprawiać się w twojej szafie, wykraczać samotnie poza twoje przedstawienie
Nocą w niedzielę pan Farmer zadzwonił i powiedział:
„Słuchaj synu, marnujesz czas, [widzę] dla ciebie przyszłość w handlu wyjściami pożarowymi. Chodź do miasta!”
Ale przypomniałem sobie głos z przeszłości:
„Hazard popłaca tylko, kiedy wygrywasz”
- Musiałem podziękować starej pani Mort za wyszkolenie w porażce
Utrzymać ostrość ostrzy kosiarki…
Wiem, co lubię i lubię to, co wiem:
Poprawiać się w twojej szafie, wykraczać samotnie poza twoje przedstawienie.
Kiedy słońce praży i leżę na ławce
Zawsze mogę usłyszeć, co mówią.
Ja jestem tylko kosiarzem trawników – można poznać po moim chodzie