nigdy nie odniosłem sukcesu jako mędrzec
nie potrafiłem ograniczyć się do życia jako kradnący biedak
zmęczony życiem jak ślepiec
mam dość obserwowania z wyłączeniem zmysłu dotyku
i właśnie w ten sposób mi przypominasz
w ten sposób mi przypominasz
czym tak naprawdę jestem
w ten sposób mi przypominasz
czym tak naprawdę jestem
to do ciebie niepodobne, mówić "przepraszam"
oczekiwałem innej historii
tym razem nie miałem racji
wręczając ci serce warte złamania
i myliłem się, byłem przybity
byłem na dnie każdej butelki
tych pięć słów w mojej głowie
krzyk: "czy już się bawimy?"
to nie było tak, że ty nie wiedziałaś
powiedziałem, że cię kocham i przysięgam, że wciąż tak jest
i to musiało być strasznie niebezpieczne
bo życie ze mną prawie cię, cholera, zabiło
w ten sposób mi przypominasz
czym tak naprawdę jestem
w ten sposób mi przypominasz
czym tak naprawdę jestem
to do ciebie niepodobne, mówić "przepraszam"
oczekiwałem innej historii
tym razem nie miałem racji
wręczając ci serce warte złamania
i myliłem się, byłem przybity
byłem na dnie każdej butelki
tych pięć słów w mojej głowie
krzyk: "czy już się bawimy?"