Moje życie jest kołem,
Bez początku i końca.
Wciąż się powtarza,
Ścieżka, którą bronię do czasu.
Nieporozumienie ...
Które nie może być wymazane jak plik.
Posiadłam wszystko, czego pragnęłam,
Lecz wciąż nie jestem zaspokojona.
Jak daleko jeszcze będę szła, by znaleźć swój szacunek i dumę?
Jak długo będę okłamywać się o zaszczytach mojego życia?
To obraca się dookoła
Aż umrę,
W ciemności
Ze sobą.
Dlaczego jestem smutna? Dlaczego jestem smutna,
Kiedy mam więcej niż kiedykolwiek miałam?
Moje życie jest zbyt stabilne,
Nie mam powietrza,
Moja skóra jest mym więzieniem.
Jestem nieprawdziwa niczym bajka.
Która jest sławiona
Za swój grzech.
I kiedy próbuję
Podążać za światłem, wtedy...
Suka chwyta mnie za stopy
Ciągnie mnie na dno, pod wszystko!
Jak daleko jeszcze będę szła, by znaleźć swój szacunek i dumę?
Jak długo będę okłamywać się o zaszczytach mojego życia?
Jak głęboko muszę spać zanim znajdę znów determinację?
To zawsze się powtarza,
Ziemia wciąż się obraca,
Aż umrę,
Nie spiesz się,
Tęsknić za mną,
Ze mną.