Zmeczona jestem zatracaniem samej siebie w poszukiwaniu Ciebie.
Juz nie bylam sama soba, gdy myslalam, ze Cie znalazlam.
To bedzie dziwne pozegnanie,
Bo jestes w gruncie rzeczy zawsze wewnatrz mnie.
Chocbym jak daleko odeszla,
Ty jestes w kazdym miejscu ze mna.
Nie ma juz o czym mowic, ja odchodze...
Do widzenia! Do widzenia! Do widzenia! Do widzenia!
Przyszlam na ten swiat jak taka klacz,
Uciekac lezy w mojej naturze, do widzenia!
Troszke wody, troszke zieleniny,
Kazde miejsce jest moim domem,
Swiat niose na swoich ramionach,
Kazdy jezyk jest moim jezykiem.
Ale nie ma juz o czym mowic, ja odchodze...
Do widzenia! Do widzenia! Do widzenia! Do widzenia!
Przyszlam na ten swiat jak taka klacz,
Uciekac lezy w mojej naturze, do widzenia!