Już nie jesteś u mego boku, kochanie.
W mej duszy pozostała tylko samotność.
I jeśli nie mogę Cię już dłużej widzieć,
to dlaczego Bóg sprawił, że pokochałem Cię.
Bym teraz tak bardzo cierpiał?
Zawsze byłaś powodem mego istnienia.
Adorowanie Ciebie było moją religią,
a w Twych pocałunkach odnajdywałem
ciepło, dawane mi przez Twą
miłość i namiętność.
To historia pewnej miłości,
innej niż wszystkie pozostałe,
która uświadomiła mi
co jest dobrem i co jest złem,
która zapaliła światło dla mojego życia,1
gasząc je później.
Och, jak mroczne jest życie,
bez Twej miłości nie potrafię żyć.
To historia pewnej miłości.
To historia pewnej miłości,
innej niż wszystkie pozostałe,
która uświadomiła mi
co jest dobrem i co jest złem,
która zapaliła światło dla mojego życia,
gasząc je później.
Och, jak mroczne jest życie,
bez Twej miłości nie potrafię żyć.
1. Dosłownie: "Dała światło mojemu życiu".