Jak było w barze
Czy nie dochodzi już 1:00
Widziałaś jakichś znajomych
Działo się coś
Wydaje mi się, że jesteśmy szczęśliwi
Nie tęsknisz za nikim
Seks jest udany i rozmowy się kleją
Na nikogo nie zerkasz
Zostań, nie ruszaj się
Więc nie ześlizgnęłaś się ze mnie
Cicho, nie ruszaj się
więc nie przeminiesz moja droga
Cicho i nieruchomo
Cicho jak po śmierci
Blisko mnie
Więc nie będę się bać
Jesteś piękna i trochę słaba
A twoja koszula jest ciasna
A za drzwiami nachylone ulice
A ludzie są śliscy
Teraz się myjesz, kładziesz do naszego łóżka
I odwracasz się
Myślę, że w naszej ciemności, co jeśli
Nigdy nie powstaniemy
Zostań, nie ruszaj się
Więc nie ześlizgnęłaś się ze mnie
Cicho, nie ruszaj się
więc nie przeminiesz moja droga
Nieruchomo
Nieruchomo
Cicho i nieruchomo
Cicho jak po śmierci
Blisko mnie
Więc nie będę się bać
Unieruchomieni na zawsze
Więc nie będę się bać
Więc nie będę się bać
Nie boję się