Mój blady policzek jest czarny od makijażu
Słyszę, że cały dom twardo śpi
Nie potrzebuję tutaj niczego co jest gdzieś indziej
Mogłabym teraz umrzeć, z policzkiem na twojej szyi
Wstaję z naszego łóżka, zostawiam cię śpiącego mój przyjacielu
Skradam się nad podłogą, widzę wschodzące słońce
W tej samej chwili wiem, że wszystko ma swój koniec
Wszystko jest teraz zbyt dobrze
Chodzę wokół w koszulce i zmęczona
Siedzę przy pianinie pośród butelek, szklanek i niedopałków
Zamykam oczy dopóki nie ujrzę szczęścia i wiem, że wszystko jest zbyt dobrze
Wszystko jest teraz dobrze
Impreza umarła dawno temu
Sofa stała się łóżkiem
Pożyczam czyjeś buty w rozmiarze 45
Wychodzę przez drzwi a tam jest lato
Na trawie ktoś jeszcze śpi, wygląda jakby było mu niewygodnie, ale
Robię parę zdjęć i śmieję się z samego siebie
W tej samej chwili wiem, że wszystko ma swój koniec
Wszystko jest teraz zbyt dobrze
Chodzę wokół w koszulce i zmęczona
Siedzę przy pianinie pośród butelek, szklanek i niedopałków
Zamykam oczy dopóki nie ujrzę szczęścia i wiem, że wszystko jest zbyt dobrze
Wszystko jest teraz dobrze
Wszystko jest teraz zbyt dobrze
Chodzę wokół w koszulce i zmęczona
Siedzę przy pianinie pośród butelek, szklanek i niedopałków
Zamykam oczy dopóki nie ujrzę szczęścia
Wszystko jest teraz zbyt dobrze
Chodzę wokół w koszulce i zmęczona
Siedzę przy pianinie pośród butelek, szklanek i niedopałków
Zamykam oczy dopóki nie ujrzę szczęścia i wiem
Wszystko jest teraz zbyt dobrze
Wszystko jest teraz dobrze