Zobacz Rzeszę w płomieniach
Próbuj ocalić Berlin na próżno
Jest to droga przez śmierć i ból
Na innym brzegu, jest konieć wojny
Kto mógłby kiedykolwiek uwierzyć
Wydaję się jakby nic nie było osiągnięte
Byle by przejść przez dzień, przejść całą drogę
Fronty nadchodzą
Koniec wojny się zbliża
Dwunasta armia interweniuje
Otwórzcie trasę, wydostajcie ludzi
Siły rozłożonę cienko
Jest koniec wojny
Trzymajcie korytarz
Sięgajcię brzegów Łaby!
To jest koniec, wojna jest stracona
Chrońcie ich dopóki rzeka będzie przekroczona
To nie pole bitwy, uratujcie ich
Trzymając ich grunt do ostatniego pluton'u
"Poświesz się, czekamy na ciebie"
Ludzie Dziewiątego i cywile też!
Wywłaszczeni, paddają się Zachodowi
Kto przeżyje a kto umrze?
Niech Kriegslück zdecyduje
Ci którzy przeszli bez strat
Mają powód wspominać
Nie chodzi o Berlin, nie chodzi o Rzeszę
Chodzi o mężczyzn, którzy walczyli dla nich
Jakiego pokouj mogą się spodziwać?
Widząc miasto płonące po drugiej stronie
Zchodząc w płomieniach gdy dwa światy się zderzają
Kto teraz może wspominać z poczuciem dumy?
Na drugim brzegu, jest konieć wojny...