Zjadłam obiad w wannie
Po czym idę do sex-clubów
Oglądam, jak świry się nakręcają.
Nie denerwuje mnie to,
Jeśli już, to jestem niespokojna
Bywałam i widziałam już wszystko.
Docieram do domu, mam gastro
Obżeram się wszystkimi twinkies* jakie mam
Rzygam do wanny i idę spać
Przepiłam wszystkie swoje pieniądze
Smakowało samotnością.
Odszedłeś i muszę pozostać na haju
Przez cały czas, by o Tobie nie myśleć
Na haju cały czas, by o Tobie nie myśleć
Spędzam dnie uwięziona w mgle
Próbując o Tobie zapomnieć, kochany, upadam
Muszę pozostać na haju przez całe życie
By zapomnieć, że za Tobą tęsknię.
Podnoszę drobniaki na placu**
Oto, jak spędzam dzień
Rozluźniłam napięte brwi, niech poczują, że żyją
Robię to szybko i tłusto
Jestem otępiała i o wiele zbyt łatwa.
Odszedłeś i muszę pozostać na haju
Przez cały czas, by o Tobie nie myśleć
Na haju cały czas, by o Tobie nie myśleć
Spędzam dnie uwięziona w mgle
Próbując o Tobie zapomnieć, kochany, upadam
Muszę pozostać na haju przez całe życie
By zapomnieć, że za Tobą tęsknię.
Pozostaję w swojej udawanej gierce
Gdzie zabawa nie ma końca
Nie mogę wrócić znów do domu sama
Potrzebuję, by ktoś otępił ból.
Pozostaję w swojej udawanej gierce
Gdzie zabawa nie ma końca
Nie mogę wrócić znów do domu sama
Potrzebuję, by ktoś otępił ból.
Odszedłeś i muszę pozostać na haju
Przez cały czas, by o Tobie nie myśleć
Na haju cały czas, by o Tobie nie myśleć
Spędzam dnie uwięziona w mgle
Próbując o Tobie zapomnieć, kochany, upadam
Muszę pozostać na haju przez całe życie
By zapomnieć, że za Tobą tęsknię.