W ten czas, zamyślam się jak to jest
Znaleźć tą jedyną w tym życiu, tą jedyną o której wszyscy marzymy
Ale marzenia wcale nie są dosć
Więc będę czekał na prawdziwą, przez uczucie rozpoznam ją
Moment w którym się poznamy, będzie rozegrany jak scena
Prosto ze srebrengo ekranu
Więc powstrzymam mój oddech aż do samego końca
Aż do momentu gdy, znajdę tą jedyną z którą spędzę nazawsze
Poniewarz nikt nie chce być ostatni tam
Bo każdy chce czuć że ktoś troszczy się
Mieć ukochanego kogoś z życiem moim w jej rękach
Ktoś taki dla mnie mósi być
Przecież nikt nie chce działać samodzielnie
A każdy chce wiedzieć że nie jest sam
Tam gdzieś jest ktoś kto czuje się tak samo
Tam gdzieś musi być ktoś taki dla mnie
Dziś w nocy, na ulicy, w świetle księżyca
I do cholery to się czuje tak za dobrze, jak deja vu
Stoję z Tobą tu
Więc wstrzymuję oddech, czy to może być koniec?
Czy to ten moment kiedy, znalazłem tą jedyną z którą spędzę nazawsze
Poniewarz nikt nie chce być ostatni tam
Bo każdy chce czuć że ktoś troszczy się
Mieć ukochanego kogoś z życiem moim w jej rękach
Ktoś taki dla mnie mósi być
Przecież nikt nie chce działać samodzielnie
A każdy chce wiedzieć że nie jest sam
Tam gdzieś jest ktoś kto czuje się tak samo
Tam gdzieś musi być ktoś taki dla mnie
Nie możesz poddać sie (gdy szukasz) diamentu w zaroślach (bo nigdy nie wiesz)
Gdy się ukaże (bądz pewny że utrzymasz)
Bo może być tą jedyną, tą jedyną na którą czekasz
Poniewarz nikt nie chce być ostatni tam
Bo każdy chce czuć że ktoś troszczy się
Mieć ukochanego kogoś z życiem moim w jej rękach
Ktoś taki dla mnie mósi być
Przecież nikt nie chce działać samodzielnie
A każdy chce wiedzieć że nie jest sam
Tam gdzieś jest ktoś kto czuje się tak samo
Tam gdzieś musi być ktoś taki dla mnie
Nikt nie chce być ostani tam
Bo każdy chce czuć że ktoś troszczy się
Tam gdzieś jest ktoś kto czuje się tak samo
Tam gdzieś musi być ktoś taki dla mnie