current location : Lyricf.com
/
Songs
/
Goodbye Stranger [Polish translation]
Goodbye Stranger [Polish translation]
turnover time:2024-11-07 16:59:24
Goodbye Stranger [Polish translation]

To było wczesnym porankiem wczoraj

Wstałem przed świtem

Mój pobyt [tu z Tobą] był dla mnie prawdziwą przyjemnością

Ale muszę ruszać

Jak król bez zamku

Jak królowa bez tronu

Kocham wczesne poranki

I muszę ruszać

Ależ wierzę w to, o czym mówisz,

Że jest niepodlegającą dyskusji prawdą

Ale muszę zrobić to tak, jak ja chcę

By utrzymać się w młodości

Jak statek bez kotwicy

Jak niewolnik bez łańcucha

Sama myśl o tych słodkich paniach

Przeszywa mnie dreszczem

Będę wciąż lśnił

Lśnił jak [coś] świeżo wyprodukowanego

Nigdy nie spojrzę za siebie

Będę mieć niewiele problemów

Żegnaj, o nieznajoma, było miło

Mam nadzieję, że znajdziesz swój raj

Próbowałem zrozumieć twój punkt widzenia

Mam nadzieję, że spełnią się wszystkie twoje sny

Żegnaj, Mario; żegnaj, Joanno

[Nie wiem,] czy kiedykolwiek jeszcze się spotkamy

Nie czuj smutku, nie czuj wstydu

Przyjdź jutro, nie czuj bólu

Nie dla mnie jest słodkie oddanie

Daj mi znak gestem, by mnie uwolnić

Wybrałem życie, każdego dnia

Na lądzie i oceanie, bardzo daleko

Zatem, żegnaj, Mario; żegnaj, Joanno

Żegnaj, Mario; żegnaj, Joanno

[Nie wiem,] czy kiedykolwiek jeszcze się spotkamy

[Nie wiem,] czy kiedykolwiek jeszcze się spotkamy

Niektórzy [to] robią a niektórzy nie

A co do niektórych nie da się orzec

Niektórzy to zrobią, a niektórzy nie

A niektórym to obojętne

Możesz się śmiać z mojego zachowania

To mnie nigdy nie poruszy

Powiedz, że Diabeł jest moim zbawcą

Ale [i tak] nie zwrócę na to uwagi

Będę wciąż lśnił

Lśnił jak [coś] świeżo wyprodukowanego

Nigdy nie spojrzę za siebie

Będę mieć niewiele problemów

Żegnaj nieznajoma, było miło

Mam nadzieję, że znajdziesz swój raj

Próbowałem zrozumieć twój punkt widzenia

Mam nadzieję, że spełnią się wszystkie twoje sny

Żegnaj, Mario; żegnaj, Joanno

[Nie wiem,] czy kiedykolwiek jeszcze się spotkamy

Nie czuj smutku, nie czuj wstydu

Przyjdź jutro, nie czuj bólu

Nie dla mnie jest słodkie oddanie

Daj mi znak gestem, by mnie uwolnić

Wybrałem życie, każdego dnia

Na lądzie i oceanie, bardzo daleko

Zatem teraz odchodzę, muszę iść

Wyruszyć w drogę, powtórzę to jeszcze raz

O tak, odchodzę, muszę iść

Muszę iść, przykro mi, że muszę Ci powiedzieć

Żegnaj, Mario; żegnaj, Joanno

Żegnaj, Mario; żegnaj, Joanno

[Nie wiem,] czy kiedykolwiek jeszcze się spotkamy

[Nie wiem,] czy kiedykolwiek jeszcze się spotkamy

Comments
Welcome to Lyricf comments! Please keep conversations courteous and on-topic. To fosterproductive and respectful conversations, you may see comments from our Community Managers.
Sign up to post
Sort by