Złoty, złoty, złoty
Kiedy otwieram oczy
Trzymam się, skupiam się, mam nadzieję
Zabierz mnie z powrotem do światła
Wiem, że byłeś dla mnie zbyt jasny
Jestem beznadziejny, załamany
Więc czekasz na mnie w niebie
Moja skóra jest dostatecznie brązowa
Jesteś taki złoty
Jesteś taki złoty
Straciłem głowę
I wiem, że się boisz
Ponieważ serca pękają
Nie chcę być sam
Nie chcę być sam
Kiedy to się skończy
Nie chcę byś o tym wiedział
Nie chcę być sam
Ale ja, czuję, że to wciąż trzyma
Czuję, że przejmujesz kontrolę
Nad tym kim jestem i wszystkim, co kiedykolwiek znałem
Kochanie cię jest niczym antidotum
Złoty
Jesteś taki złoty
Nie chcę być sam
Jesteś taki złoty
Jesteś taki złoty
Straciłem głowę
I wiem, że się boisz
Ponieważ serca pękają
(Złoty, złoty, złoty, złoty)
(Złoty, złoty, złoty, złoty)
(Złoty, złoty, złoty, złoty)
(Złoty, złoty, złoty, złoty)
(Złoty, złoty, złoty, złoty)
(Złoty, złoty, złoty, złoty)
Wiem, że się boisz
Bo jestem taki otwarty
Jesteś taki złoty
Nie chcę być sam
Jesteś taki złoty
Jesteś taki złoty
Jesteś taki złoty
Straciłem głowę
I wiem, że się boisz
Ponieważ serca pękają