Zmarłej gwiazdy blask
Rozjaśnia niebo
Jestem bez oddechu
Sciany wokół mnie zbliżają się
Dni przechodzą
Daj mi znak
Wróć do końca
Pasterzu przeklętych
Czuję jak Ty odpadasz
Już nie zagubiony
Już nie ten sam
I już widzę że zaczynasz pękać
Utrzymam Cie przy życiu
Jeśli pokażesz mi drogę
Na wieki wieków
Te blizny pozostaną
Sam rozpadam się
Pozostaw mnie w ciemności na zawsze
Światło dnia umiera
Zaćmienie nieba
Czy ktokolwiek dba?
Czy tam ktoś jest?
Weź to życie
Puste wewnątrz
I tak już nie żywym
Wznoszę się tylko aby upaść znowu
Czuję jak Ty odpadasz
Już nie zagubiony
Już nie ten sam
I już widzę że zaczynasz pękać
Utrzymam Cie przy życiu
Jeśli pokażesz mi drogę
Na wieki wieków
Te blizny pozostaną
Sam rozpadam się
Pozostaw mnie w ciemności na zawsze
Boże pomóż mi, rozkleiłem się
Poza światłem słońca
Boże pomóż mi, rozkleiłem się
Poza światłem słońca
Czuje jak Ty odpadasz
Już nie zagubiony
Już nie ten sam
I już widzę że zaczynasz pękać
Utrzymam Cie przy życiu
Jeśli pokażesz mi drogę
Na wieki wieków
Te blizny pozostaną
Daj mi znak
Coś jest ukryte w tych słowach
Daj mi znak
Twoje łzy dodają do powodzi
Tylko daj mi znak
Coś jest ukryte w tych słowach
Daj mi znak
Twoje łzy dodają do powodzi
Tylko daj mi znak
Coś jest ukryte w tych słowach
Daj mi znak
Twoje łzy dodają do powodzi
Na wieki wieków
Te blizny pozostaną