We wszystkim, co się mówi, we wszystkim, co się mówi, coś przecież tkwi
Nieważne, kto przychodzi, kto odchodzi, nieważne, nie o to chodzi
Nie wierzę w nic, wierzę w ciebie, czy wierzysz we mnie, myślę, że ja też
Pytam sam siebie, pytam ciebie, lecz nie pytam: "Czy pytasz się i siebie?"
Zaczynam, zaczynasz, oboje zaczynamy tracić wzajemnie siebie
Zaczynam, zaczynasz, czy oboje zaczynamy tracić wzajemnie siebie?
Zaczynam, zaczynasz, oboje zaczynamy tracić wzajemnie siebie
Zaczynam, zaczynasz, czy oboje zaczynamy tracić wzajemnie siebie?
Łatwiej niż łatwo może się to stać, być może łatwiej, niż to, co było
Łatwiej niż łatwo, niedaleko stąd do tego, czego jeszcze nie było
Jeśli mnie szukasz, to ja szukam ciebie, to wystarczająco duża pokusa
Pozwolę na to, chodź, pozwól i ty, chodź, zróbmy to jeszcze raz
Nie poddam się, czy pójdziesz ze mną, czy wyjdziesz nam na spotkanie?
Pomysłu brak? Nie poddawaj się, chodź, zdenerwuj i uspokój się!