Niewinna dusza, czyste sumienie
Oni tworzą sagę, nazywają zdrajcą i wierzą w to
Nie będzie, nie możesz powiedzieć, nie wypada
Łzy nie przestały płynąć, to nie skończone
Jesteś zmęczony, nie mogłeś tego wziąć
Twoja krzywda wypełniła loch, nie pasowała tam
Zobacz, twój umysł odtwarza cię, spójrz
Nie będzie, nie możesz powiedzieć, nie wypada
Łzy nie przestały płynąć, to nie skończone
Wciąż jest ciężko znaleźć swoją drogę
Bez skrzydeł polecieć znów
Trzymaj swoje pióro, śpij bez powodu
Nie ma powodu
Każdy wers musi zostać w klatce
Musi zostać pośród ścian
Powinno nas wszystkich otoczyć
Każda cząstka ciebie musi krzyczeć, świat musi usłyszeć
Musi pobawić cię zmysłów, przewinąć, opasać
Nie będzie, nie możesz powiedzieć, nie wypada
Łzy nie przestały płynąć, to nie skończone
Wciąż jest ciężko usłyszeć twój głos
Nie ma lekarstwa, serce jest nagie
Trzymaj swoje pióro, śpij bez powodu
Nie ma powodu
Każdy wers musi zostać w klatce
Musi zostać pośród ścian
Ogląda, a oczy krwawią
Nie ma lekarstwa, jest na łańcuchu
Krzyczy, a oczy krwawią
A dla tych, którzy słyszą słowa są one jak życie