Friend Zone [Polish translation]

Zwrotka 1

Mamy taką samą muzykę na playliście

Takie same marzenia w kieszeniach dżinsów

Takie samo czyste niebo nad głową

Takie same żarty, z których się śmiejemy

Takie same oczy pełne życia

I takie same plany na przyszłość, w której my dwoje

Jesteśmy razem, ale jakoś nie trzymamy się za ręce

Przedrefren

Ton, ton, półton

Jestem tylko marzycielem

Co podziwia jej oczy

Podczas gdy ona podziwia oczy innego człowieka

Ton, ton, półton

Patrzę na nią - wszystko inne staje się tłem

Ton, ton, półton

Zabierz mnie z friendzonuuuuuu!

Refren

A-a-ah, proszę was, zaśpiewajcie bis

Jeszcze się nie poddałem, żeby zaprosić ją na parkiet...

Choć wciąż mam śmiałość, choć jestem wciąż pijany i śpiewam The Motans e-e

A-a-ah, proszę was, byście jeszcze śpiewali

Teraz jest odpowiedni czas

Żebym z sercem w zębach się do niej zbliżył i powiedział wszystko, co czuję

Zwrotka 2

Zdobyłem pierwsze miejsce w konkursie dla przegrywów

Ukrywałem prawdę, bo nie chcę cierpieć

Niecenzuralne emocje chcą wyjść na zewnątrz

Ale wiem, że moja prawda dla niej jest błędem

Mój wzrok się rózni od jej

Coraz bardziej... za każdym razem

W jej świecie moje imię jest nikim,

A w moim jej imię to nigdy