(Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem, ogniem, ogniem)
To było czwartego lipca
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem, ogniem, fajerwerkiem
Który wybuchł za szybko
I tęsknię za tobą też i w June gloom 1
To było czwartego lipca
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem, ogniem, fajerwerkiem
Powiedziałem, że nigdy za tobą nie zatęsknię
Ale chyba nigdy nie wiadomo
Niech te mosty, które spaliłem, oświecą mi drogę z powrotem do domu
Czwartego lipca
Będę na tyle szczery, na ile mi pozwolisz
Tęsknie za twoim towarzystwem wczesnym rankiem
Jeżeli mnie rozumiesz
Jesteś moim ulubionym "co by było gdyby"
Jesteś moim najlepszym "nigdy się nie dowiem"
I zaczynam zapominać,
Co to lato dla ciebie właściwie znaczyło
Co to dla ciebie znaczyło?
Och, przykro mi, nie myślałem tak 2
Po prostu byłem zbyt samotny, samotny
Pomiędzy byciem młodym i byciem rozsądnym 3
Byłaś moim Wersalem w nocy
To było czwartego lipca
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem, ogniem, fajerwerkiem
Który wybuchł za szybko
I tęsknię za tobą też i w June gloom
To było czwartego lipca
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem, ogniem, fajerwerkiem
Powiedziałem, że nigdy za tobą nie zatęsknię
Ale chyba nigdy nie wiadomo
Niech te mosty, które spaliłem, oświecą mi drogę z powrotem do domu
Czwartego lipca
Moją pracą jest rozdrapywanie starych ran 4
Znowu i znowu, aż utkwię w twojej głowie
Miałem swoje wątpliwości, ale się ich pozbyłem
Jesteś suszą
A ja jestem święconą wodą, bez której żyłaś
I wszystkie moje myśli o tobie
Mogłyby ogrzać lub ochłodzić pokój
I nie, nie mów mi, że płakałaś
Kochanie, nie musisz kłamać
Och, przykro mi, nie myślałem tak
Po prostu byłem zbyt samotny, samotny
Pomiędzy byciem młodym i byciem rozsądnym
Byłaś moim Wersalem w nocy
To było czwartego lipca
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem, ogniem, fajerwerkiem
Który wybuchł za szybko
I tęsknię za tobą też i w June gloom
To było czwartego lipca
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem, ogniem, fajerwerkiem
Powiedziałem, że nigdy za tobą nie zatęsknię
Ale chyba nigdy nie wiadomo
Niech te mosty, które spaliłem, oświecą mi drogę z powrotem do domu
Czwartego lipca
Żałuję, że nie wiedziałem, jak bardzo mnie kochasz
Żałuję, że nie obchodzi mnie to na tyle, żeby wiedzieć
Przepraszam, że każda piosenka jest o tobie
Męka banalnej rozmowy z kimś, kogo się kiedyś kochało
To było czwartego lipca
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem, ogniem, fajerwerkiem
Który wybuchł za szybko
I tęsknię za tobą też i w June gloom
To było czwartego lipca
Ty i ja byliśmy, ty i ja byliśmy ogniem, ogniem, fajerwerkiem
Powiedziałem, że nigdy za tobą nie zatęsknię
Ale chyba nigdy nie wiadomo
Niech te mosty, które spaliłem, oświecą mi drogę z powrotem do domu
Czwartego lipca
1. June gloom określa typ pogody w Południowej Kalifornii późną wiosną i wczesnym latem, kiedy jest chłodno, deszczowo i mgliście (June to czerwiec)2. "nie miałem tego na myśli", "nie chciałem tego"3. "To be right" właściwie znaczy "mieć rację"4. 9 to 5 sugeruje nudną, zwyczajną pracę