Zakochiwanie bywa ryzykowne.
Lecz pomimo tego pragnę dziś z Tobą płonąć.
Zrań mnie,
Jest nas dwojga.
Jesteśmy pewni tego pożądania.
Ta rozkosz jest dla mnie bólem i ogniem.
Pali mnie.
Więc chodź.
Zabiorę Cię, zabiorę Cię.
Pragnę miłości, pragnę Nas.
Dlaczego nie podchodzisz
czy zbliżysz się do mnie?
Więc chodź,
Rozpal zapałkę, rozpal ją teraz.
Pasujemy do siebie, pasujemy idelanie.
Jesteśmy dla siebie stworzeni.
Zbliż się.
Wydobył się ze mnie płomień,
Ogień zmieszany z benzyną.
Ogień zmieszany z benzyną.
Palę się żywcem.
Ledwo oddycham,
gdy się tu ze mną kochasz.
Ogień zmieszany z benzyną.
Ogień zmieszany z benzyną.
Posiadłam wszystko czego potrzebuję,
gdy po mnie przyszedłeś.
Ogień zmieszany z benzyną.
Płonę żywcem.
Ledwo oddycham,
gdy się tu ze mną kochasz.
Ogień zmieszany z benzyną.
Płońmy razem dzisiejszego wieczoru.
Będziemy się żarzyć
niczym iskierki na niebie.
Chcę tego spróbować,
zakosztować.
Wieć chodź,
Rozpal zapałkę, rozpal ją teraz.
Pasujemy do siebie, pasujemy idelanie.
Jesteśmy dla siebie stworzeni.
Zbliż się.
Wydobył się ze mnie płomień,
Ogień zmieszany z benzyną.
Ogień zmieszany z benzyną.
Płonę żywcem.
Ledwo oddycham,
gdy zacząłeś mnie kochać.
Ogień zmieszany z benzyną.
Ogień zmieszany z benzyną.
Posiadłam wszystko czego potrzebuję
gdy po mnie przyszedłeś.
Ogień zmieszany z benzyną.
Płonę żywcem.
Ledwo oddycham
gdy się tu ze mną kochasz.
Ogień zmieszany z benzyną.
Płońmy razem dzisiejszego wieczoru.
Jest to zły rodzaj śmierci.
Pewna śmierć.
Lecz chce tego mimo wszystko.
Muszę to zdobyć.
Gdy ogień wygasa
Nastaje ciemność na niebie.
gorąca jak zapałka
tylko dym pozostaje.
Jest to zły rodzaj śmierci.
Pewna śmierć.
Lecz chce tego mimo wszystko.
Muszę to zdobyć.
Gdy ogień wygasa
Nastaje ciemność na niebie.
gorący jak zapałka
Pozostaje tylko dym.
Wydobył się ze mnie płomień,
Ogień zmieszany z benzyną.
Ogień zmieszany z benzyną.
Płonę żywcem.
Ledwo oddycham,
gdy się tu ze mną kochasz.
Ogień zmieszany z benzyną.
Ogień zmieszany z benzyną.
Posiadłam wszystko czego potrzebuję
gdy po mnie przyszedłeś.
Ogień zmieszany z benzyną.
Płonę żywcem.
Ledwo oddycham
gdy się tu ze mną kochasz.
Ogień zmieszany z benzyną.
Płońmy razem dzisiejszego wieczoru.