Patrzysz w moje oczy, ty patrzysz w moje oczy,
Te ciemne okna zgarniają moją duszę.
Poszliśmy do kina, do kina poszliśmy,
Chciałabyś tam zostać, lecz twój sen został przerwany.
Tak lubisz te filmy,
Znajome dla mnie pieśni.
Uwielbiasz ubaw na cztery fajerki,
Nie, nie możemy być razem.
Patrzysz mi w oczy, a ja przed siebie,
Mówisz, że niby wyglądam jak jakiś aktor,
Krzyczysz żebym został, ja sobie idę do domu,
Wiedziałem, że będzie klapa, nie pomyślałbym, że taka wielka.
Tak lubisz te filmy,
Znajome dla mnie pieśni.
Uwielbiasz ubaw na cztery fajerki,
Nie, nie możemy być razem.
Chcesz żebym z tobą został na zawsze,
Żebyś ciągle pieprzyła, i że ja mam cię niby słuchać?
Zostaw mnie, zostaw mnie w spokoju,
Zostaw mnie w spokoju i moją duszę też.
Tak lubisz te filmy,
Znajome dla mnie pieśni.
Uwielbiasz ubaw na cztery fajerki,
Nie, nie możemy być razem.