Nic o tobie nie wiem
Mimo mojego uzależnienia od twojego zapachu
Mimo mojej tendencji do przesadzania
Mimo mnie
A jednak wszystko o mnie wiesz
I wymiatasz moje cierpienia jakbyś był gigantem
Myślę, że od tego czasu tobie wydają się niczym
Nie zostawiaj mnie samej, posłuchaj mnie, ponieważ
Często ten, co rezygnuje
Ze strachu przed stratą
Przegrywa już na starcie
Od ciebie wszystko na nowo się zaczyna
Jesteś punktem światła w cieniu
I teraz podążam blisko ciebie
Zaufaj mi jeszcze
Uwierz mi
Wybacz, że rozmawiam z tobą
Myślałam, że jestem nieważna
Lub znaczę dla ciebie mniej niż nic
Tej nocy zaufaj mi jeszcze
A ja wołam cię teraz
By ci dać
Moje życie i swój najlepszy czas,
Który ci wystarczy, gdy go nie będzie już za wiele
A mi wystarczy być przy tobie
I zaśnij przy mnie
By cię przykryć użyję swego oddechu
To wszystko, co mogę
Nie ma sensu udawać, że to tylko wiatr
Co sprawia, że drżę
Przytul mnie, przytul, ponieważ
Często ten, co rezygnuje
Ze strachu przed stratą
Przegrywa już na starcie
Od ciebie wszystko na nowo się zaczyna
Jesteś punktem światła w cieniu
I teraz podążam blisko ciebie
Zaufaj mi jeszcze
Uwierz mi
Wybacz, że rozmawiam z tobą
Myślałam, że jestem nieważna
Lub znaczę dla ciebie mniej niż nic
Tej nocy zaufaj mi jeszcze
Jak zrobiłabym z tobą ja
Myślałam, że jestem nieważna
Lub znaczę dla ciebie mniej niż nic
Tej nocy zaufaj mi jeszcze
I dodajmy przykrycie
Dla każdej naszej słabości
To jest życie jakie chciałam
Teraz
Zaufaj mi jeszcze raz
Uwierz mi
Jak ja uwierzyłabym tobie
Myślałam, że jestem nieważna
Lub znaczę dla ciebie mniej niż nic
Tej nocy zaufaj jeszcze
Wszystko o mnie wiesz
Mimo tej nieśmiałości na mojej twarzy
Mimo całej goryczy, którą w sobie nosze
Mimo
Mimo wszystko
Zaufaj mi jeszcze