Tak jak zwiędły liść
opadły pod twymi drzwiami,
będę czekać, żeby wzmógł się wiatr,
żeby nadzieja mnie porwała
i żeby wstąpiły we mnie siły,
by skierować się tam, gdzie znajduję moc.
Refren:
Tysiąc jeden kolorów,
które sprawiają, że me serce bije
w rytmie pór roku
w czasie jednej piosenki.
Pod wierzbą płaczącą
marzę o lepszym życiu,
lecz trzeba być silnym,
więc wciąż czekam.
Pozwalam mijać jesieni,
lecz serce mnie zmusza,
by ci wyznać, że w modlitwach
nigdy cię nie opuszczam,
a jeśli czasami mówię coś bez sensu,
twoja nieobecność jest moją jedyną zimą.
Refren
Z głową w chmurach nucę sobie,
gdy dzwonią dzwony.
Przyjdziesz – ty, który jesteś tak mi drogi.
Promienieją wiosna i lato.
Jesteś tam, a ja nie czekam już na nikogo.
Całe życie to tylko jeden dzień na Ziemi.
Tysiąc jeden kolorów,
które sprawiają, że me serce bije
w rytmie pór roku
w czasie jednej piosenki.
Pod wierzbą płaczącą
marzę o lepszym życiu,
lecz trzeba być silnym.
Tysiąc jeden kolorów,
które sprawiają, że me serce bije
w rytmie pór roku
w czasie jednej piosenki.
Pod wierzbą płaczącą
już nie liczę godzin.
Kołysanej aż po świt
jest mi na dworze mniej zimno.