Połóż się przy mnie i okłamuj mnie
No dalej, rozbrój mnie, zrób to powoli
Moje ręce, moje stopy, mój głos, weź wszystko
Ogranicz to wszystko do krystalicznej czerni
Bo ślepe posłuszeństwo jest bezużyteczne
Jaki jest pożytek z bycia dobrym?
Więc naprzód, nakarm mnie diamentami
Nakarm mnie diamentami
Nakarm mnie diamentami, diamentami
Nakarm mnie diamentami
Wygląd, spojrzenie, gest
Mogą znaczyć wszystko lub nic
Skaza zatopiona w krystalicznej czerni
Nie będę kontynuować, pragnę cię, ale nie mogę przestać
Pozwolę, żeby to świat zdecydował
Bez względu na konsekwencje
Jaki jest pożytek z bycia dobrym?
Więc naprzód, nakarm mnie diamentami
Rób, na co masz ochotę,
Nakarm mnie diamentami,
Powoli pozbaw mnie krwi,
Nakarm mnie diamentami,
Poczuj bicie mojego serca
Zakochanego bez pamięci,
Nakarm mnie diamentami, diamentami
Nakarm mnie, nakarm mnie diamentami,
Dlaczego mnie nie ocalisz?
O, o, o, o...
Ślepe posłuszeństwo jest bezużyteczne
Jaki jest pożytek z bycia dobrym?
Więc naprzód, nakarm mnie diamentami
Rób, na co masz ochotę,
Nakarm mnie diamentami,
Powoli pozbaw mnie krwi,
Nakarm mnie diamentami, diamentami
Nakarm mnie diamentami
Nakarm mnie diamentami