Podaj mi powód
Złóż mnie znów w całość
Rany powinny stać się bliznami, tymczasem pękają
Nie mogę zaryzykować wierząc, że
Będę miała szansę
Stojąc w bezruchu w drzwiach, nie chcę zostawić przeszłości
Jeszcze jedna noc
Dużo bym dała, aby pobyć z tobą
przez jeszcze jedną noc
A co jeżeli, nie będę w stanie już ujrzeć twojego światła?
bo spędzę zbyt wiele czasu w ciemnościach
i klęczę na kolanach bez wstydu błagając o wiarę
lecz czuję się tak daleko od nieba
Budząc się nowego dnia
Znów łamie mi to serce
Sen jest cudowną ulgą, lecz nie mogę zapomnieć
Wracam już na krawędź
Nigdy nie potrzebowałam cię bardziej
Wpatrując się w pustkę, której nie umiem zignorować
Całe moje życie
Nie chciałam śnić, że mogę cię stracić
a ty po prostu uśmiechnąłeś się
A co jeżeli, nie będę w stanie już ujrzeć twojego światła?
bo spędzę zbyt wiele czasu w ciemnościach
i klęczę na kolanach bez wstydu błagając o wiarę
Lecz czuję się tak daleko od nieba
Czy ktoś tam jest, zrezygnowałeś z nas?
Przerwij ciszę i jestem stłamszona miłością
Nie chcę odcinać się, ale straciłam tak wiele
Wybaczysz mi, jeżeli nie ujrzę już twojego światła
Bo spędzę zbyt wiele czasu w ciemności
i klęczę na kolanach bez wstydu błagając o wiarę
Lecz czuję się tak daleko od nieba