Innym razem mogło by być tak inaczej
Gdybyśmy tylko mogli to zrobić ponownie
Ale teraz, to tylko kolejne zanikające wspomnienie
Nieostre, choć pozostaje zarys
Daleko, bardzo daleko, zanikające odległe światła
Pozostawiające nas wszystkich za sobą, zagubionych w zmieniającym się świecie
I wiesz, że to są [najlepsze] dni naszych żyć
Pamiętaj
Jak historia, co do której mamy nadzieję, że się nigdy nie skończy
[Ale] wiemy, że kiedyś musimy dojść do ostatniej strony
Jednak nadal kontynuujemy, tylko udając
Że zawsze będzie kolejny dzień marszu
Daleko, bardzo daleko, zanikające odległe światła
Pozostawiające nas wszystkich za sobą, zagubionych w zmieniającym się świecie
I wiesz, że to są [najlepsze] dni naszych żyć
Pamiętaj
Kolejne powitanie szansy, kolejne pożegnanie
I tyle rzeczy, których już nie zobaczymy
Dni życia, które wydawały się tak nieważne
Zdają się mieć znaczenie i liczyć się dużo później
Daleko, bardzo daleko, zanikające, odległe światła
Pozostawiające nas wszystkich za sobą, zagubionych w zmieniającym się świecie
I wiesz, że to są [najlepsze] dni naszych żyć
Pamiętaj