Sam już nie wiem,
czy robię dobrze, czy robię źle,
kładąc kres
mojej żarliwej namiętności.
Sam już nie wiem,
bo ten, kto cierpi z miłości,
śpiewając, wyraża lepiej
cierpienie, które nosi w sercu.
Gdy cię widzę i w snach podążam twym śladem,
czuję pragnienie, by się rzucić w twe ramiona.
Mam ochotę powiedzieć ci prosto w twarz,
ile smutku wyzwala brak twojej miłości.
Tęskniąc szaleńczo, pamiętając, ile już łez wylałem,
sam już nie wiem,
czy cię kocham, czy nienawidzę.
Sam już nie wiem,
jak się śmiać, tak jak śmiałem się kiedyś,
gdy w pięknych snach widziałem
twoją cudną postać.
Sam już nie wiem,
czy powinienem cię kochać, czy nie.
Czasami chcę cię zapomnieć;
chcę, ale nie mam odwagi.
(Refren)