To schody kręcone,
ale nie mają poręczy.
Prowadzą ku słońcu,
lecz nigdy w oderwaniu od ziemi.
Ich stopnie, im wyżej,
tym bardziej są zniszczone.
Ani lęki, ani przestrach
nie służą za lekcję.
Kto się boi, nie wchodzi na nie;
kto ma marzenia – również nie.
Niektórzy nawet wyrzucają
balast serca.
Wchodzi się na nie biegiem,
na próżno igrając z ryzykiem.
Zgadłeś: to jest życie,
schody bez poręczy.