Trochę wyjątkową, jest panną
Buzia blada, włosy w tyle
I kocham to
Zarysowuje się pod podartymi spódniczkami
I odkrywam zakazane historie
Tak to jest
Tak piękna gdy wychodzi
Tak piękna, tak bardzo ją kocham
Ona ma oczy rewolwery, jej spojrzenie zabija
Wystrzeliła pierwszą, trafiła mnie, już po mnie
Ona ma oczy rewolwery, jej spojrzenie zabija
Wystrzeliła pierwszą, trafiła mnie, już po mnie
Trochę porzucona, trochę samotna na tej ziemi
Wyciągnięte ręce, włosy w tyle
I kocham to
Kochać się na nieporozumieniach
Żyje się zakazanymi chwilami
Tak to jest
Taka kobieca gdy kąsa
Taka kobieca, tak bardzo ją kocham
Ona ma oczy rewolwery, jej spojrzenie zabija
Wystrzeliła pierwszą, trafiła mnie, już po mnie
Ona ma oczy rewolwery, jej spojrzenie zabija
Wystrzeliła pierwszą, trafiła mnie, już po mnie
Jej ciało zatrzymuje się pod nieznanymi warstwami
A ja marzę o zakazanych czynach
Tak to jest
Trochę wyjątkową, jest panną
Buzia blada, włosy w tyle
I kocham to
Taka kobieca kiedy śpi
Taka piękna, tak bardzo ją kocham
Ona ma oczy rewolwery, jej spojrzenie zabija
Wystrzeliła pierwszą, trafiła mnie, już po mnie
Ona ma oczy rewolwery, jej spojrzenie zabija
Wystrzeliła pierwszą, trafiła mnie, już po mnie