Zabrał mnie raz Sierjoga1 na wystawę van Gogha
Tam było lasek mnóstwo, więc nerwy na postronkach2
Lecz nie jestem ja - mimoza3, dałam znać już od proga:
Na wystawie van Gogha główny eksponat to ja!
Na labutenach4 ach...i w wystrzałowych5 spodniach
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Wraz z Gienką i Marinką chodziłyśmy do "Marinki" 6
Posłuchać sobie Glinki, raz parter, raz tu, raz tam.
Tam wszystkie te blondynki, na parterze "Marinki",
Pojęły wnet, bez kitu7, że Primadonna to ja.
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Zabrał mnie raz Sierjoga na wystawę van Gogha
Tam było lasek mnóstwo, więc nerwy na postronkach
Lecz niedotykalska nie jestem, dałam znać już od proga:
Na wystawie van Gogha główny eksponat to ja!
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
Na labutenach-ach...i w wystrzałowych spodniach
1. popularne zgrubienie od imienia Siergiej-Sierioża2. dosłownie:stalowe linki3. w oryginale aluzja do niecierpka - kwiatka nazywanego noli-me-tangere: "nie dotykaj mnie", ponieważ wystrzeliwuje nasiona zanim się go dotknie https://pl.wikipedia.org/wiki/Niecierpek 4. szpilki od francuskiego kreatora mody Christiana Laboutine'a5. dosłownie raczej w zajebistych, ale nie uznaję tego słowa6. gwarowo Teatr Maryjski w Petersburgu https://pl.wikipedia.org/wiki/Teatr_Maryjski7. dosłownie raczej: bez bicia