Zegar przestał tykać na zawszę temu
Jak długo jestem na nogach? Nie wiem
Nie mogę wziąć się w garść, ale i nie mogę dać sobie spokój
Bo nie było do czego trzymać się
Czemu nie mogę zobaczyć?
Czemu nie mogę zobaczyć?
Wszystkich tych kolorów które widzisz ty
Proszę, czy mogę być
Proszę, czy mogę być
Kolorowa i wolna?
Co do cholery się dzieje?!
Proszę, czy może ktoś mi powiedzieć-
Czemu przełączam się szybciej niż programy w telewizji?
Raz jestem czarna po czym biała
Nie, coś jest nie tak!
Mój wróg jest niewidzialny,
Nie wiem jak z nim walczyć
Ten drżący strach
To więcej niż mogę znieść
Kiedy znów stoję przeciwko
Echowi w lustrze
ECHO
Spalę mój dom doszczętnie
Do brzydkiej czerni
Teraz ucieknę
I nigdy nie spojrzę wstecz
Spalę mój dom doszczętnie
Do brzydkiej czerni
Teraz ucieknę
I nigdy nie spojrzę wstecz
Spalę mój dom doszczętnie
Do brzydkiej czerni
Teraz ucieknę
I nigdy nie spojrzę wstecz
Spalę mój dom doszczętnie
Do brzydkiej czerni
Teraz ucieknę
I nigdy nie spojrzę wstecz
Spalę mój dom doszczętnie
I nigdy nie spojrzę wstecz
I nigdy nie spojrzę wstecz
I nigdy nie spojrzę wstecz
Co do cholery się dzieje?!
Proszę, czy może ktoś mi powiedzieć
Czemu przełączam się szybciej niż programy w telewizji?
Raz jestem czarna po czym biała
Nie, coś jest nie tak!
Mój wróg jest niewidzialny,
Nie wiem jak z nim walczyć
Co do cholery się dzieje?!
Proszę, czy może ktoś mi powiedzieć-
Czemu przełączam się szybciej niż programy w telewizji?
Raz jestem czarna po czym biała
Nie, coś jest nie tak!
Mój wróg jest niewidzialny,
Nie wiem jak z nim walczyć
Ten drżący strach
To więcej niż mogę znieść
Kiedy znów stoję przeciwko
Echowi w lustrze
Ten drżący strach
To więcej niż mogę znieść
Kiedy znów stoję przeciwko
Echowi w lustrze