Żadnego złota nie ma w tej rzece,
W której od zawsze obmywałam swe ręce.
Wiem, że ta woda niesie nadzieję,
Lecz nie potrafię płynąć w niej,
Podczas gdy tonę w ciszy tej.
Kochanie, wpuść mnie.
Potraktuj mnie łagodnie, kochanie,
Byłam ciągle dzieckiem,
Nie miałam szansy
Poczuć świata wokół mnie.
Nie miałam jeszcze czasu
Na wybór, którego dokonałam,
Więc bądź dla mnie łagodny.
Nie ma już miejsca na to aby coś odmienić.
Oboje zbyt głęboko utknęliśmy w swoich przyzwyczajeniach,
Ale nie możesz zaprzeczyć, jak bardzo się starałam.
Jak obojgu z was podporządkowałam życie, byście poczuli się najważniejsi.
Lecz teraz poddaję się.
Więc potraktuj mnie łagodnie, kochanie.
Byłam wciąż dzieckiem,
Nie miałam szansy
Poczuć świata wokół mnie.
Nie miałam jeszcze czasu
Na wybór, którego dokonałam.
Potraktuj mnie łagodnie.
Pełna najlepszych intencji,
Pełna największych nadziei,
Ale teraz wiem,
że prawdopodobnie nie było nawet tego widać.
Potraktuj mnie łagodnie, kochanie.
Byłam wciąż dzieckiem,
Bez szansy na to,
Aby poczuć świat wokół mnie.
Nie miałam jeszcze czasu,
Na wybór, którego dokonałam,
Więc potraktuj mnie łagodnie.