Nieprzyjemne spustoszenie
W świetle Słońca
Skrobie kiedy czołgam się (nie słyszy mnie twoje serce)
Łzy spadając siniaczą (nie słyszą mnie twoje ręce)
Spragniony ślepy szał (nie słyszą mnie twoje oczy)
Wyścig z czasem (nie słyszą mnie twoje ramiona)
Nadchodzisz jak anioł
W śnie, wspaniały (i)
Wprawiasz mnie w błogie odrętwienie
Beznadziei strwożony krzyk (nie słyszy mnie wiatr)
Stłumione słabe i małe (nie słyszy mnie piach)
Błagając, macając dłonie (nie słyszy mnie prawda)
Krwawiąc na piasek (nie słyszy mnie twoje serce)
Nieprzyjemne spustoszenie
W świetle Słońca
Nadchodzisz jak anioł
W śnie, wspaniały (i)
Wprawiasz mnie w błogie odrętwienie
Zaciskają się palce jak brzytwy (nie słyszy mnie wiatr)
Śpiewają biesy przeraźliwie (nie słyszy mnie piasek)
Zapadłe piekło pokrętne (nie słyszy mnie prawda)
Pęcherze palące puchną (nie słyszy mnie twoje serce)
Ostry bolesny oddech (nie słyszą mnie twoje ramiona)
Dławiący zapach śmierci (nie słyszą mnie twoje ręce)
Żmudne miażdżenie szczęki (nie słyszą mnie twoje oczy)
Przeklął mnie mój własny umysł (nie słyszy mnie twoje serce)