To były dobre czasy
Nigdy nie myślała o przyszłości, robiła to, co chciała
Ale naprawdę obchodziła ją
Jej muzyka, wszystko to wydawało się wtedy takie ważne
I śniła, że za każdym razem, kiedy wystąpi
Wszyscy będę wołali o więcej
[I] że wystarczy, by weszła na oświetloną [scenę]
I wszyscy zaczną ryczeć
A na drodze
Na której wszyscy poza nielicznymi wypadają z drogi na pas zieleni
Toczyła walkę
Z innymi w swoim świecie – i śpiącymi i dziwnymi
Ale teraz za każdym razem, kiedy występowała
Wszyscy wołali o więcej
Wkrótce wystarczyło, że weszła na oświetloną [scenę]
By wszyscy zaczęli ryczeć
I wszyscy ludzie wołali „jesteś tą, na którą czekaliśmy”
Ale czas mijał
Nie było [już] tak łatwo teraz, ciągle pod górkę i nie czuła się [już] taka silna
Tak, to był trudny czas
Zbyt dużo myślenia o przyszłości i o tym, czego ludzie mogą chcieć
I [nadszedł] wtedy czas, że występowała
I nikt wtedy nie wołał o więcej
I wkrótce wystarczyło, by weszła na oświetloną [scenę]
By naprawdę dali jej odczuć, jakie jest ich zdanie
Ale [wciąż] marzyła o czasach, kiedy śpiewała swe piosenki
I wszyscy wołali o więcej
Kiedy wystarczyło, by weszła na oświetloną [scenę]
By wszyscy zaczęli ryczeć
I ludzie wołali „jesteś tą, na którą czekaliśmy”.