Droga Teosiu, mały kwiatku mój
Tak cieszę się, że zesłał mi Cię Bóg
Gdy spojrzałaś na mnie pierwszy raz
Zachwiał się mój świat
Odkąd tu jeteś, mały cudzie mój
Zmieniłem się, świat przestał wołać mnie
Gdy we śnie, uśmiechasz się rozbrajasz mnie
A mój strach odpływa gdzieś
Będę patrzył jak dorastasz w kraju
Wspaniałym tak jak Ty i młodym tak jak Ty
Krew przelaliśmy za cały naród
Byś mogła uczyć się, wolnością cieszyć się
I zadziwić wszystkich nas
Któregoś dnia, Ty zadziwisz wszystkich nas
Któregoś dnia
Dziś rozpromienia mnie ta jedna myśl
Mój syn, mój piękny syn
Duma to zbyt mało synku mój
Na to co dziś czuję nie ma słów
Nikt mój Filipku nie jest ważny dziś, jak Ty
Gdy we śnie, uśmiechasz się
Cały świat odpływa gdzieś
Bez ojca ciężko jest żyć
(Więc blisko Ciebie chcę być)
Chcę patrzeć jak szybko rośniesz mi
Jedno obiecać chcę Ci
(Córeczko przysięgam Ci)
Będziesz bezpiecznie i w szczęściu żyć
Będę patrzył jak dorastasz w kraju
Wspaniałym tak jak Ty i młodym tak jak Ty
Krew przelaliśmy za cały naród
I będziesz uczyć się, wolnością cieszyć się
I zadziwisz wszystkich nas
Któregoś dnia, Ty zadziwisz wszystkich nas
Któregoś dnia