Дожди [Dozhdi] [Polish translation]

Tak być musi - wszyscy mówią,

Tak być musi - sam jest winny,

O niej zapominałem i nie zauważałem,

I w końcu ją straciłem.

Tak być musi - nie poznałem,

Tak być musi - nie panuję.

Spotyka się z nią jeden i odprowadza drugi,

A ja jestem jak obcy, obcy, obcy...

Poczekaj - czekaj - czekaj -

Zostawiłem miłość za sobą,

A teraz mam przed sobą

Deszcze, deszcze, deszcze...

Tak być musi - nie zasłużył,

Tak być musi - nie docenił.

I wisi w kiosku żurnal, a na okładce poznał

Twarzy znajomej owal.

Tak być musi - gorzki urok,

Tak być musi - nabojem w skroń.

Już cztery noce bez snu, przez okno patrzy pełnia,

Z ekranu patrzy ona, ona, ona...

Poczekaj - czekaj - czekaj -

Zostawiłem miłość za sobą,

A teraz mam przed sobą

Deszcze, deszcze, deszcze...

Tak być musi - wszyscy mówią,

Tak być musi - sam jest winny,

O niej zapominałem, i nie zauważałem,

I w końcu ją straciłem.

Poczekaj - czekaj - czekaj -

Zostawiłem miłość za sobą,

A teraz mam przed sobą

Deszcze, deszcze, deszcze...

Poczekaj - czekaj - czekaj -

Zostawiłem miłość za sobą,

A teraz mam przed sobą

Deszcze, deszcze, deszcze...