Nie porzuciłem nadziei,
nie przeraża mnie już czekanie,
I choćby cały świat spowił mrok,
nasza miłość nigdy nie zagaśnie, ach
Raz cię już zawiodłem, drugi raz nie popełnię tego błędu,
a jeśli zajdzie taka potrzeba, najdroższa, przebacz mi dwa razy
Kolejna noc bez rozmowy
będzie dla mnie zabójcza,
Jeśli z tobą nie zatańczę, wolę nie tańczyć
Kolejna noc podczas której nie wiem,
kiedy cię ponownie zobaczę,
Jeśli z tobą nie zatańczę, oszaleję, hej
Traciłem cię już raz po razie i nie uczynię tego ponownie,
gdyż nie zamierzam tracić cię dwa razy (Kobieto),
Je-je-je-je-je (O nie, o nie, o nie),
Je-je-je-je-je (Nie zamierzam tracić cię dwa razy)
Nadal wypełniasz moje myśli,
ciągle cię widzę pomiędzy ludźmi,
Nieważne czy to rok, czy dwadzieścia lat,
ja nie zapomnę o tobie ni stąd ni zowąd
Zatańcz ze mną tak jak czyniliśmy to na plaży,
i śpiewaj mi, gdy wszystko zamilknie,
i kochaj mnie, a ja podaruję ci to, na co zasługujesz,
Rozkocham cię dwa razy
Zatańcz ze mną tak jak czyniliśmy to na plaży,
i śpiewaj mi, gdy wszystko zamilknie,
i kochaj mnie, a ja pokocham cię dwa razy, kobieto
Kolejna noc bez rozmowy
będzie dla mnie zabójcza,
Jeśli z tobą nie zatańczę, wolę nie tańczyć
Kolejna noc podczas której nie wiem,
kiedy cię ponownie zobaczę,
Jeśli z tobą nie zatańczę, oszaleję, ech
Traciłem cię już raz po razie i nie uczynię tego ponownie,
gdyż nie zamierzam tracić cię dwa razy (Uch, kobieto),
Je-je-je-je-je (O nie, o nie, o nie),
Je-je-je-je-je (Nie zamierzam tracić cię dwa razy)
Gdyż nie zamierzam tracić cię dwa razy (O nie, o nie, o nie),
Je-je-je-je-je (O nie, o nie, o nie),
Je-je-je-je-je (Nie zamierzam tracić cię dwa razy)