Wiesz,
Nie zagoiły się moje rany,
Czas nie wymazał niczego,
Lecz wciąż rozmyślam, zagłębiam się
Czy coś w tobie uległo zmianie
Albo nie ofiarowałem ci tego, na co zasługujesz,
Mówiłaś mi o tym tak wiele razy,
Moje serce już nie wytrzymuje.
Chciałbym cofnąć czas,
Który zaprzepaściłem,
I nie potrafię pogodzić się z tym,
Że chcesz odejść.
Skoro cię widzę
I tęsknię za tobą,
Nie wiem,
Czemu wyrządziliśmy sobie tak wiele krzywdy?
Skoro cię widzę
I tęsknię za tobą,
Nie wiem
Czemu zachowujemy się jak dwoje obcych?
Czuję,
Że istnieje inne rozwiązanie,
Zostań i nie mów mi ''żegnaj'',
Jeśli chodzi o mnie, będę na ciebie czekał całe życie.
Och,
Wiem, że ty poczyniłabyś to także,
Ciągle łączy nas miłość.
Skoro cię widzę
I tęsknię za tobą,
Nie wiem,
Czemu wyrządziliśmy sobie tak wiele krzywdy?
Skoro cię widzę
I tęsknię za tobą,
Nie wiem,
Czemu zachowujemy się jak dwoje obcych?
Chciałbym cię odzyskać,
Jednak cię straciłem,
Jedynie pozostaje pogodzić się,
Że nie jesteś mi pisana,
Skoro cię widzę
I tęsknię za tobą,
Nie wiem,
Czemu wyrządziliśmy sobie tak wiele krzywdy?
Skoro cię widzę
I tęsknię za tobą,
Nie wiem,
Czemu zachowujemy się jak dwoje obcych?