Co byś powiedziała, gdybym opuścił to miasto jutro
Chyba muszę
Ale wiem, spóźniłem się na pociąg
Wiem, że muszę
Będę żył pieskim życiem
Po prostu leżąc w słońcu
Będę żył pieskim życiem
bo nie obchodzi mnie to, które mam
Pędzące pociągi i samoloty i deszcz
Gdzie jest mój deszcz
Spadający na spragniony świat
Nie chcę być nigdy taki sam
Kiedy indziej mógłbym to naprawić
Ale nie tym razem
Chyba nadchodzi już czas
By zmienić moją śpiewkę
Będę żył pieskim życiem
Po prostu leżąc w słońcu
Będę żył pieskim życiem
bo nie obchodzi mnie to, które mam
Pędzące pociągi i samoloty i deszcz
Gdzie jest mój deszcz
Spadający na spragniony świat
Nie chcę być nigdy taki sam