Ty jak zawsze bronisz mnie jak szalony
Kiedy wszyscy mówią o mnie
Za każde złe słowo o mnie
Jesteś gotów sądzić ich przed sądem wojennym
Tę pojedynczą męską łzę
Ja przyjmę blisko duszy
Ale będę jak kamień
Wiem, co dusi (przytłacza) mnie nocami
Po prostu odwróć się i odejdź
Niech nikt nie widzi
Ile dla mnie znaczysz
Wciąż się ranię (kaleczę)
Od twoich szklanych dotyków
Ja nigdy
Nie wychodziłam z twojego serca
I wciąż Cię bronię
Chociaż wiem, jaka jest prawda
Ja nie jestem żywa
Od kiedy dotknęła mnie Twoja ręka
Dotknęła mnie Twoja ręka …