Wciąż zdajesz się tu być,
wciąż tutaj przy mnie,
po tylu latach prześladujesz mnie w mych snach.
Nadal nie chcę, być odchodził,
dalej nie moge zrozumieć,
dlaczego powinnam Ci wierzyć?
Nie chcę nigdy więcej stracić głowy,
nie chcę nigdy więcej ryzykować swojego serca,
nie chcę nigdy wiecej odczuwać takiej tęsknoty,
z Twojego powodu.
Nie chce nigdy więcej zostawać sama,
nie chcę nigdy więcej być tak samotna,
nigdy wiecej tak potwornie cierpieć,
z Twojego powodu.
Jednak nikt nie jest taki jak Ty.
Sami sobie to zmarnowaliśmy,
to wielkie pragnienie szczęściu,
czasem zaczynam snuć marzenia,
co by się z nami stało,
dom, pies, dziecko?
Ty wiesz, że ja wciąż za Tobą tęsknię.
Nie chcę nigdy więcej stracić głowy,
nie chcę nigdy więcej ryzykować swojego serca,
nie chcę nigdy wiecej odczuwać takiego bólu,
z Twojego powodu.
Nie chce nigdy więcej zostawać sama,
nie chcę nigdy więcej być tak samotna,
nigdy wiecej tak potwornie cierpieć,
z Twojego powodu.
Jednak nikt nie jest taki jak Ty.
Są jeszcze inni,
bardziej intereujący.
Jednak muszę Ci się przyznać,
nikt nie jest taki jak Ty.
Nikt nie jest taki jak Ty.
Nie chcę nigdy więcej stracić głowy,
nie chcę nigdy więcej ryzykować swojego serca,
nie chcę nigdy wiecej odczuwać takiego bólu,
z Twojego powodu.
Nie chce nigdy więcej zostawać sama,
nie chcę nigdy więcej być tak samotna,
nigdy wiecej tak potwornie cierpieć,
z Twojego powodu.
Jednak nikt nie jest taki jak Ty.
Jednak nikt nie jest taki jak Ty.
Ostatecznie się do tego przyznaję.