Kim ja jestem dla ciebie?
Widzisz, moja ręka
Jest pobrudzona atramentem.
I nie jestem tak ładna.
Może, tobie się przyśniło,
Może, się wydało, że jestem
Dziewczynka "motyle w głowie",
A w nocy ona lata miotłą
Wplata słońce w warkocze
I wzywa burze
Dziewczynka "motyle w głowie"
Ucałuje ci nerwy
I do śmierci połaskocze
Jak taką złapiesz - puść!
Nie leśna władczyni,
Słucham martwych kogutów
Mówią, że jestem pyszna i zarozumiała -
To są galicyjskie maniery
A póki przewijasz stronę,
Moi bohaterowie wychodzą z książek
Dziewczynka "motyle w głowie",
A w nocy ona lata miotłą
Wplata słońce w warkocze
I wzywa burze
Dziewczynka "motyle w głowie"
Ucałuje ci nerwy
I do śmierci połaskocze
Jak taką złapiesz - puść!
Dziewczynka "motyle w głowie",
A w nocy ona lata miotłą
Wplata słońce w warkocze
I wzywa burze
Dziewczynka "motyle w głowie"
Ucałuje ci nerwy
I do śmierci połaskocze
Jak taką złapiesz - puść!
Dziewczynka "motyle w głowie",
A w nocy ona lata miotłą
Wplata słońce w warkocze
I wzywa burze