Lodowata, staję się lodowata
I chciałabym zrozumieć trochę więcej...
Czy to moja męka, która powoli wciąga mnie
W mrok...
Nie wierzyłam, że
To mnie spotka.
Teraz jestem sama
I nie znajduję spokoju,
Bardziej zdesperowana niż kiedykolwiek...
Teraz czuję, że
Moja dusza
Jest jak liść na wietrze -
Zawieszony w pustce -
Który daje się porwać.
Słaba, czuję się słaba
I chciałabym zrozumieć trochę więcej...
Czy to rzeczywiście prawda,
Że po mojej twarzy powoli
Spływa
Kropla rosy o gorzkim smaku.
Nie wierzyłam, że
To mnie spotka.
Teraz jestem sama,
Zagubiona w kropli -
Czy to łza?
I zastanawiam się, czy
Łza
Potrafi zetrzeć
Wszystek ból, który
Nagle czuję w sobie.
Bardzo staram się reagować, ale wiem, że nie wrócisz tu, nie.
Ale nawet czas nie potrafi uleczyć tej rany, nie, nie sądzę, nie.
Bardzo staram się zrozumieć, ale wiem, że miłość nie wróci tu, nie.
Bardzo staram się reagować, ale wiem, że nie wrócisz tu, nie.
Nie wierzyłam, że
To mnie spotka.
Teraz jestem sama,
Zagubiona w kropli -
Czy to łza?
I zastanawiam się, czy
Łza
Potrafi zetrzeć
Wszystek ból, który
Nagle czuję w sobie.
Teraz czuję, że
Moja dusza
Jest jak liść na wietrze -
Zawieszony w pustce -
Który daje się porwać.