Próbowałem już prawie wszystkiego, aby cię przekonać,
W czasie gdy wali się tutaj grunt pod moimi stopami,
w czasie gdy uczę się tej samotności, która jest dla mnie obca,
ponownie zadaję sobie pytanie, czy jakoś to przetrwam...
Gdyż bez ciebie mój umysł czuje chłód i pustkę,
gdyż miłości zdałem sobie sprawę, że bez ciebie nie odzyskam sił,
gdyż przekroczyłem już granice rozpaczy,
moje ciało, mój rozum i moja dusza nie łączą się już w całość,
i przysięgam ci, że...
Porzuciłbym wszystko, abyś tylko pozostała,
moje przekonania, moją przeszłość i moją religię,
Po wszystkim co przeszliśmy niszczysz naszą więź,
i w strzępach pozostawiasz to serce
Wyrzekłbym się także własnego ciała,
swojego imienia, wszystek swoich sił,
porzuciłbym nawet swoje życie,
Czy mam coś więcej do stracenia,
skoro ty pozbawiłaś mnie całej wiary,
której nie chciałbym porzucać...
Wspomnienia związane z tobą bolą bardziej, kiedy cię nie ma,
Wiem, że jest już za późno, aby temu wszystkiemu zaradzić,
Te tysiące wymówek nie mają dla mnie żadnego znaczenia,
kiedy już definitywnie wiem, że odchodzisz
Nawet gdybym ci powtarzał, że każdego dnia zamieram,
i choćbyś ty także zamierała, ty i tak mi nie przebaczysz,
nawet jeśli bez ciebie sięgnąłem już granic rozpaczy,
i moje ciało, mój umysł i moja dusza nie łączą się już w całość,
ja ciągle zamieram
Porzuciłbym wszystko, abyś tylko pozostała,
moje przekonania, moją przeszłość i moją religię,
Po wszystkim co przeszliśmy niszczysz naszą więź,
i w strzępach pozostawiasz to serce
Wyrzekłbym się także własnego ciała,
swojego imienia, wszystek swoich sił,
porzuciłbym nawet swoje życie,
Czy mam coś więcej do stracenia,
skoro ty pozbawiłaś mnie całej wiary...
Porzuciłbym wszystko, abyś tylko pozostała
moje przekonania, moją przeszłość i moją religię,
Po wszystkim co przeszliśmy niszczysz naszą więź,
i w strzępach pozostawiasz to serce
Wyrzekłbym się także własnego ciała
swojego imienia, wszystek swoich sił,
porzuciłbym nawet swoje życie,
Czy mam coś więcej do stracenia,
skoro ty pozbawiłaś mnie całej wiary...
Porzuciłbym wszystko, abyś tylko pozostała,
moje przekonania, moją przeszłość i moją religię,
Po wszystkim co przeszliśmy niszczysz naszą więź,
i w strzępach pozostawiasz to serce
Wyrzekłbym się także własnego ciała,
swojego imienia, wszystek swoich sił,
porzuciłbym nawet swoje życie,
Czy mam coś więcej do stracenia,
skoro ty zabierasz ze sobą wszystko...