Byłaś bardzo milczącą dziewczynką
i już wtedy bardzo mnie kochałaś.
Twe spojrzenie szukało mojego,
a Ty udawałaś, że jesteś kobietą.
Gdy już trochę podrosłaś
zmieniłaś swe przebranie
a ja, który niczego nie oczekiwałem,
też bardzo Cię kochałem.
Tęskniłem za Tobą tak bardzo,
że gdy nie widziałem Ciebie u swego boku
zaraz marzyłem by ujrzeć Cię znów, i właśnie wtedy
mogłem zobaczyć, jak przeistaczasz się
dziewczynki w kobietę.
I ta bardzo milcząca dziewczynka
poleciała tak wysoko,
że choć próbowałem ją wypatrzeć,
nie byłem w stanie jej dostrzec.
Sądziłem, że zatrzymała się w czasie,
że już nigdy nie dorośnie.
Ale czas mnie oszukiwał
i moja dziewczynka zamieniła się w kobietę.
Kochałem ją tak bardzo,
że gdy odchodziła ode mnie,
już wiedziałem ją utracę,
bo również jej serce1zmieniło się
z dziewczęcego w kobiece.
Kochałem ją tak bardzo,
że gdy odchodziła ode mnie,
już wiedziałem ją utracę,
bo również jej serce zmieniło się
z dziewczęcego w kobiece.
1. Dosłownie: „dusza”.