Najświętsza Matko Boska!
Musisz iść szybciej, by dostać się na szczyt
Stara brudna góra, cała pokryta dymem
Może obrócić cię w kamień
Więc lepiej zacznij to robić jak trzeba
Lepiej zacznij to robić jak trzeba
Jesteś w połowie wspinaczki
Paka na plecach cię obraca
Odrzuć ją, nie będziesz jej tam potrzebować
I pamiętaj, nie patrz wstecz
Cokolwiek zrobisz
Lepiej zacznij to robić jak trzeba
Na lewo i na prawo od ciebie
Zielone i niebieskie krzyże
Twoi przyjaciele nie przedarli się
Z nocy i z ciemności
W ogień i w [wir] walki
Cóż, tak [przynajmniej] robią bohaterowie, ho ho ho
Przez szczelinę w Matce Ziemi
Ognisty żar, stopiona skała rozlewa się wszędzie
Lawa to kochanka, która zlizuje twoje buty
Hej, hej, hej, jeśli nie chcesz też się ugotować
Lepiej zacznij tańczyć
Czy chcesz ze mną zatańczyć?
Lepiej zacznij to robić jak trzeba
Gra muzyka, nuty są odpowiednie
Zacznij lewą stopą i wkrocz w światło
Krawędź tego wzgórza to krawędź świata
I jeśli chcesz [go] przekroczyć, lepiej zacznij to robić, jak trzeba
Lepiej zacznij to robić, jak trzeba
Lepiej zacznij to robić, jak trzeba
Niech rozpocznie się taniec