Pytają mnie dlaczego śpiewam
O tym morzu i wiatrach (bura, jugo)
Mówią mi, że marzę
O drugiej ziemi obiecanej
Mówią mi, żebym się ocknął
Póki czas, dopóki to możliwe
Aby zmyć w deszczu
Tamtą dawną sól (morską) ze skóry
Ref.
Widzę stada tamtych prawdziwych ptaków
Prawdziwą gwiazdę na wysokości
I znów żyje setkami twarzy
Dalmacja w moich oczach
Wiem, że nie była tylko moja
Może pozostaję w głębokich marzeniach
Lecz żyje setkami kolorów
Dalmacja w moich oczach
Mówią mi – po co te rozmowy
Ludzie żyją innym (drugim) życiem
Odpłynęły wszystkie łodzie
I statki z twojego nabrzeża (riv’y)
Ale gdzieś dzwonią dzwony
I zdejmują ludzie czapki
I dopóki słychać dziecięcy płacz
Zbierają się nowe kapele