Pragnę cię, pragnę cię
Ale jesteś coraz bardziej daleko,
I będę coraz bardziej winny
To jest niedopuszczalne.
Bo w końcu mi wybaczysz
Moja głowa spadnie na twoje piersi
Gitary się stopią,
Bo nie jestem gotowy cię stracić,
Jak klucz skrzynki pocztowej
Nie jestem gotowy, nie jestem gotowy.