Zmiażdż gwiazdy na proch
A nie zestarzejesz się.
Ukazała mi się we śnie Wenus.
Ty, ojcze, co wiesz?
Z dala od tej ciemności
Przyszłość dojrzewa,
Niebo jest bez chmur.
Ojcze, pozwól mi odejść!
Światło nad wulkanem
Wskaże mi wyjście.
Z ognia ciemności
Wybieram nowe życie.