Ty jeszcze zaspany, jak za pierwszym razem.
Każdego ranka przynosisz kwiaty,
i śmiejesz się z mych rozczochranych włosów,
z niezgrabnego chodu,
z bosych nóg.
A ja jeszcze rozgrzana, szczęśliwa i śpiąca.
Cicho opowiadam ci swój sen,
bo chcę, byś wszystko wiedział,
o każdym moim dniu i śnie,
byś mnie budził,
byś się do mnie uśmiechał, i wiedział,
że cała jestem twoja.
Czy już mówiłam ci, że cię kocham?
Że kocham cię każdego dnia,
o każdej godzinie, w każdej chwili…
Czy już mówiłam ci, że cię kocham?
Że cię potrzebuję, pragnę, że cię mam,
i na zawsze cała jestem twoja…