Dokąd zmierza życie, to które mam w sobie,
które podąża za mną, to o którym śnię,
życie, które płynie, które tworzę,
które skrywa tak wiele uczuć?
Dokąd zmierza życie, które tworzymy razem
z naszych spojrzeń i uśmiechów, z naszych chwil,
najwspanialsze życie, które rządzi wszystkim,
które staje się poetyckie, gdy patrzę w Twe oczy?
Dokąd zmierza życie, które nas opuszcza,
które składa się z chwil, które potrafią się cieszyć życiem,
które mija powoli, które nosi imię i nie wie co to strach,
niewinne życie, które zostało nam dane?
Mewa przelatuje nad morzem,
rzeka płynie mijając brzegi,
wiatr odlatuje w milczeniu i ja też.
Zanim życie zacznie się na dobre, odchodzi.
Twe życie przemija, życie odchodzi…
Dokąd zmierza życie, życie, które budzi respekt,
które karze cię za twe decyzje,
malutkie życie, na które nikt nie zwraca uwagi,
które jest zawiłe, które nie kończy się?
Dokąd zmierza życie, życie, które umiera
zanim nauczysz się żyć, życie, które rani,
życie bez życia, które przemija,
życie ukryte w cudzie?
Gdzie jest życie, które marnujemy,
na które zasługujemy, któremu jesteśmy dłużni, które nam ofiarowano,
życie, które powraca, nie pozostawiając nas pośród żywych,
cudze życie, życie, które jest życiem?
Mewa przelatuje nad morzem,
rzeka płynie mijając brzegi,
wiatr odlatuje w milczeniu i ja też.
Zanim się zacznie na dobre, życie przemija.
Życie przemija, twe życie przemija, życie odchodzi.
Dokąd zmierza życie? Życie zmierza ku śmierci.
Dokąd zmierza życie? Życie zmierza ku śmierci.
Dokąd zmierza życie? Życie zmierza ku śmierci…